środa, 27 listopada 2019
Nivea po raz drugi - mleczna odżywka do włosów Hairmilk
Odżywka do włosów Nivea
Swego czasu w Rossmannie była promocja na produkty do włosów. To tam kupiłam maskę od Pantene o której napisałam tu. Na tej samej promocji kupiłam mleczną odżywkę od Nivea z serii hairmilk. Odżywkę do włosów suchych i zniszczonych z proteinami mleka.
Ta odżywka to dla mnie hit, zresztą jak większość kosmetyków Nivea. Zaczynając od zapachu to pachnie bardzo podobnie jak kultowy krem a także kremowy żel pod prysznic. Pojemność to 200 ml, bardzo gęsta konsystencja, starcza na długo nawet przy częstym stosowaniu.
Hairmilk - bez obciążania włosów
Działanie odżywki już znacie, teraz czas na moją opinię. Jestem zachwycona tym jak wyglądają moje włosy po jej używaniu. Kiedy stylizuje włosy, czyli robię loki - są piękne sprężyste i błyszczące. Linia hairmilk sprawdza się przy suchych i zniszczonych włosach, moje takie są ze względu na farbowanie i potrzebują dużo nawilżenia. Jednak moje włosy żyją swoim życiem i jeśli za mocno zostaną obciążone wyglądają na "przychlapnięte".
Proteiny mleka które zawarte są w odżywce odżywiają włosy bez obciążania i to mi się podoba. Włosy są lekkie, łatwo się rozczesują i nie ma problemu z suchymi końcami.
Nawet po suszeniu włosy nie elektryzują się co miały w zwyczaju przy innych odżywkach.
Mleczna odżywka od Nivea zostaje już stałym elementem pielęgnacji moich włosów.
Jakich odżywek używasz? Czy Twoje włosy są także zniszczone i suche? A może nie musisz używać odżywek?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
chyba jeszcze tej wersji nie mam, ogólnie nivea się u mnie sprawdza, jeśli o to chodzi ;)
OdpowiedzUsuń